Gotowanie w
zimowej odsłonie to nie lada wyzwanie. To czas, podczas którego wykorzystujemy
jesienne dary zamknięte w zawekowanych słoikach. Nawet krótkie spacery przy minusowej
temperaturze powodują wychłodzenie organizmu i wewnętrzną potrzebę rozgrzania.
Oprócz wełnianych skarpet i ciepłego koca, najlepszym sposobem są rozgrzewające
potrawy!
Zimowa dieta
zdecydowanie powinna być bogatsza w tłuszcze i węglowodany. Dzięki większej liczbie dostarczanych kalorii,
wzbogacamy organizm o niezbędną energię. Niezależnie od pory roku, na talerzu
powinna znajdować się duża ilość owoców i warzyw, ale trzeba pamiętać, że nie
każde z nich należy jeść zimą. W tym okresie najzdrowszymi warzywami są warzywa
z grup korzeniowych, kapuścianych i strączkowych. Zarówno cebula jak i czosnek to naturalne antybiotyki, zwalczające
pierwsze oznaki infekcji. Cebula dostarcza witaminę A, B i C, które są ukryte
pod jej łuskami. Kto nie zna smaku syropu z cebuli? Jego właściwości niwelują
całkowicie ból gardła oraz kaszel. Warto zrobić go samodzielnie!
SYROP Z CEBULI -
chwila, moment i gotowy!
Do przygotowania
syropu potrzebne są 2-3 cebule, miód i większe naczynie. Pokrojoną cebulę
przekładamy do naczynia i zalewamy obficie miodem, po czym odstawiamy na całą
noc. Po tym czasie syrop jest gotowy, a jego działanie jest wprost nieocenione!
Burak to kolejne warzywo,
które powinno znaleźć się w zimowej diecie. Zawiera witaminę C, kwas foliowy,
wzmacnia układ krwionośny, zapobiega anemii i normuje poziom cholesterolu.
Zazwyczaj burak podawany jest formie ćwikły, startych buraczków lub barszczu.
Dla wielu być może jeszcze nieznany w smaku jest sok lub chipsy z buraka. To
pyszna i zdrowa przekąska, której przygotowanie jest równie proste.
CHIPSY
Z BURAKA - nowy, zdrowy pomysł na Twoją przekąskę!
Umytego i obranego buraka kroimy na cienkie plastry. Można użyć tarki, dzięki
temu plasterki będą równej i odpowiedniej grubości. Następnie układamy je na
blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i skrapiamy oliwą, posypujemy wybranymi
przyprawami do smaku. Piekarnik rozgrzewamy do 180° i pieczemy buraka ok. 15
min. Po tym czasie należy obrócić je na drugą stronę i piec mniej więcej tyle
samo czasu.
Różnego rodzaju kiszonki są źródłem kwasu mlekowego, który nie
tylko chroni, ale także oczyszcza organizm i reguluje flotę bakteryjną.
Wspomaga pracę jelit i tym samym normuje poziom cholesterolu. Niewiele osób
wie, że warzywa poddane procesie kiszenia
mają zbawienny wpływ na kondycję skóry, włosów i paznokci. A dla osób
dbających o linię cenna informacja – kiszenie obniża kalorie! Najlepiej do
kiszenia nadają się owoce i warzywa o wysokiej zawartości cukru, a produkty
powinny być świeże i nie poddane żadnym uszkodzeniom. Sam proces kiszenia jest
prosty i nieśmiało twierdzimy, że nie trzeba go szerzej przedstawiać.
KISZENIE
- rach, ciach!
Do słoja wkładamy dowolne warzywa i zalewamy solanką,
która ma właściwości konserwujące oraz dodajemy dodatki w postaci kopru, ziela
angielskiego, gałązek jałowca czy pro zdrowego czosnku. Inaczej jest z kapustą,
tu nie używa się solanki, a jedynie ugniata kapustę do momentu, w którym puści
soki. Naczynie przez pierwsze dni powinno być przechowywane w temp. 15-20 ° z
uchylonym wieczkiem, zapewniając tym samym dostęp do powietrza.
Zupy to
obowiązkowy element zimowych obiadów. Poprzez dodanie odpowiednich składników do bazy, możemy całkowicie zmienić
jej smak i tym samym uchronić się przed infekcjami. Jeżeli lubisz eksperymenty,
przygotuj zupę tajską. Jej czynnikiem rozpoznawalnym są pikantne dodatki, w
postaci sporej ilości papryki, pasty curry i chili. Smakuje równie dobrze z
krewetkami, jak i z kurczakiem (na zdjęciu wyżej). Spróbuj zamienić niedzielny
rosół na pyszną zupę nasyconą smakiem Tajlandii.
Bazując na wspomnianych kiszonkach – przygotuj
kapuśniak! Aromatyczny, kwaśny z dodatkiem boczku i przede wszystkim
rozgrzewający. Kolejną propozycją jest kartoflanka, prosty przepis, która nie
wymaga dużych nakładów pracy i wyszukanych składników. Przyrządzona według
sprawdzonej receptury smakuje wprost nieziemsko.